Menu

Alina Dąbrowska

Dla mnie Auschwitz zaczęło się po południu. Ludzie nie przypominali ani kobiet, ani mężczyzn. Alina Dąbrowska - numer obozowy 44165. Jako dwudziestolatka za druk i kolportowanie prasy podziemnej została aresztowana. Po roku podpisała dokument, że jest "wrogiem narodu niemieckiego", i została wywieziona do obozu Auschwitz, gdzie poddawano ją pseudomedycznym eksperymentom doktora Mengele. Przeżyła pięć obozów: Auschwitz-Birkenau, Ravensbrück, Malchow, Buchenwald i Leipzig, i dwa marsze śmierci. Przez ponad 50 lat nie była w stanie pojechać do Oświęcimia. Dopiero teraz zdecydowała się opowiedzieć całą swoją historię i opublikować listy pisane z obozu. Dlaczego uważa, że obóz był jej przeznaczeniem? Czemu po wojnie ukrywała swój obozowy numer? Jak udało jej się ocalić radość życia? Poruszająca rozmowa z wyjątkowym świadkiem historii.
Wiem, jak wygląda piekło historia pobytów w obozach koncentracyjnych oczami więźniarki - Aliny Dąbrowskiej Alina Dąbrowska, obóz narodowy 44165. Dla niej Auschwitz zaczęło się po południu. Została aresztowana w wieku dwudziestu lat za druk i kolportowanie prasy podziemia. Rok później podpisała dokument, że jest „wrogiem narodu niemieckiego” i wywieziono ją do obozu Auschwitz. Tam z kolei została poddana pseudomedycznym eksperymentom doktora Mengele. W czasie wojny przeżyła pięć obozów: Auschwitz-Birkenau, Ravensbrück, Malchow, Buchenwald i Leipzig, dodatkowo dwa marsze śmierci. Dlaczego sądzi, że obóz był jej przeznaczeniem? Jak to możliwe, że ocaliła radość życia? Przez ponad 50 lat Alina Dąbrowska nie była w stanie pojechać do Oświęcimia, teraz zdecydowała się opowiedzieć swoją historię w rozmowie z Wiktorem Krajewskim. „Wiem, jak wygląda piekło” to poruszająca opowieść z wyjątkowym świadkiem historii.