Dawno, dawno temu, w epoce zwanej lodowcową, na pokrytych śniegiem i lodem terenach Europy rosły wtedy trawy, mchy i porosty, a także niektóre gatunki drzew. Mimo zimna nie brakowało zwierząt, a były wśród nich prawdziwe giganty: mamuty, niedźwiedzie jaskiniowe, tygrysy szablozębne oraz jelenie olbrzymie.
W takich to czasach żył też bohater tej fantastycznie ilustrowanej książeczki imieniem Org. Pewnego dnia, kiedy poczuł się wyjątkowo głodny, nie bacząc na mróz postanowił wyruszyć na polowanie. Rzecz to oczywista, wszak, aby żyć, jeść musiał. Tym razem jednak nic nie poszło zgodnie z planem. Wprawdzie zastawiona pułapka okazała się skuteczna, lecz do dołu wpadł… Mamutek, mamucie dziecko, którego łzy skruszyły serce prehistorycznego łowcy. Nie najadł się biedak, ale zyskał dozgonnego przyjaciela.
I tak właśnie zaczyna się cała seria przygód Orga i Mamutka. W kolejnych książkach, które ukażą się już wkrótce, dobroduszny Org przekona się, że jaskinia ozdobiona podobiznami zwierząt wygląda dużo ładniej, nauczy się, jak rozpalać ogień (i dzielić tą wiedzą z innymi), potem będzie próbował zrealizować pewne marzenie… Ale będą to już kolejne historie… Na razie Org wyrusza na polowanie…
Wierszowana, niezwykle dowcipnie napisana opowieść spodoba się i małym odbiorcom, i ich rodzicom.