Baumgartner Paul Auster Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 256 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2025 |
Ostatnia powieść jednego z najwybitniejszych pisarzy amerykańskich
Profesor Sy Baumgartner zanurzony jest w tęsknocie za ukochaną Anną. Echo jej głosu wciąż mu towarzyszy i wciąż na nowo wywołuje wspomnienia. Pierwsze spotkanie. Długie rozmowy. Pełen namiętności związek. Tragiczna, nagła śmierć ukochanej.
Każdy dzwonek telefonu, przypalony garnek czy niespodziewana wizyta kochanki sprawiają, że ten neurotyczny nowojorczyk musi wrócić do szarej codzienności. Kiedy w jego życiu nagle pojawia się studentka z drugiego końca kraju, Sy odkrywa, że każda spotkana osoba może sprawić, by los na nowo rozdał karty.
Baumgartner to najsubtelniejsza powieść Paula Austera. Intensywna, poruszająca, przesycona tęsknotą i pełna zachwytu nad nieprzewidywalnością życia.
„Piękna powieść o pocieszeniu, jakie niesie pamięć. Książka, w której chce się zaznaczać cytaty”. – „Publishers Weekly”
„Austera zawsze fascynowała pamięć, przypadek, echo. Tutaj ładunek tej obsesji elektryzuje”. – „Financial Times”
Paul Auster (1947–2024) – autor bestsellerów, m.in. Sunset Parku, Trylogii nowojorskiej, 4321. Twórca filmów Dym, Brooklyn Boogie i Lulu na moście. Jego książki zostały przetłumaczone na ponad czterdzieści języków. Nominowany i finalista wielu nagród literackich, m.in. Nagrody Bookera. Laureat Nagrody Księżniczki Asturii
Szczegółowe informacje na temat książki Baumgartner
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324069507 |
Autor: | Paul Auster |
Tłumaczenie: | Maria Makuch |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 256 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2025 |
Data premiery: | 2025-03-26 |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Baumgartner
Inne książki z kategorii Proza
Oceny i recenzje książki Baumgartner
Geniusz po raz kolejny i niestety już ostatni dał wyraz swojego kunsztu. ,,Baumgartner” to powieść absolutnie wyjątkowa, w którą wpada się natychmiast i przez piękno języka, głębię opisywanych wydarzeń nie chce się ani przerywać, a już na pewno nie kończyć. To była jedna z piękniejszych książek jakie przeczytałam przez ostatnie kilka lat. To historie życia człowieka, którego czas na ziemi dobiega końca, ale wciąż jest go na tyle dużo, by czuć wagę tego czasu. To opowieści o utracie ukochanej, o żałobie po młodości i wielkiej miłości, która skończyła sie wraz ze śmiercią żony. Historie z przeszłości, powrót do dzieciństwa, skomplikowanych relacji z ojcem, z matką. Próby nowych początków i pomimo wielkich osiągnięć na polu zawodowym - dojmujące uczucie straty, porażki, pustki wypełniającej każdą wolną przestrzeń życia, którego przeszłością jest koniec. Czytałam ją jak zahipnotyzowana, chłonęłam każde doskonałe zdanie jakby miało być ostatnim doskonałym zdaniem jakie kiedykolwiek przeczytam. To jest właśnie magia i kunszt Austera - doskonałość i wielka waga opowiadanej historii. Polecam z całego serca nie tylko fanom Amerykanina, ale też wszystkim, którzy nie znają jego poprzednich książek i pragną poznać nowe olśnienie, pisarza, który już na zawsze stanie się ich ulubionym pisarzem. Tak się własnie stało ze mną kiedy wiele lat temu wpadł mi w ręce ,,Dziennik zimowy” i miłość ta będzie trwała tak długo, jak będę w stanie czytać.
Fenomenalna powieść. Z jakiegoś powodu miałem wrażenie, że Paul Auster, który popełnił w swoim życiu wiele wspaniałych książek najlepsze postanowił pozostawić nam na koniec i w Baumgartnerze postawił kropkę nad i swojego talentu. Tylko najwięksi potrafią stworzyć całe uniwersum doświadczenia życia człowieka w niewielkim formacie. Po monumentalnej 4321 zaserwował nam piękno w czystej postaci i taką właśnie nutą go żegnam.
W Baumgartnerze Auster wspiął się na wyżyny humanizmu. Dawno nie czytałem tak szczerej, ludzkiej i ,,zwykłej" powieści, która dotyka czułych punktów doświadczenia. Każde zdanie jest tu na swoim miejscu, każda kolejna postać którą Baumgartner wpuszcza do swojego zycia jest ucieleśnieniem jakiejś tęsknoty, innej potrzeby której zaspokojenia szukamy u ludzi wokół nas. To była bardzo ale to bardzo przyjemna lektura.
Niezwykle poruszająca, pięknie napisana opowieść o mężczyźnie u schyłku życia, który żegna swoją zmarłą kilka lat temu żonę, ale nie użala się nad sobą, nie pogrąża w żałobie tylko po prostu przeżywa to co jest do przeżycia. Daje sobie szanse na nowe miłości, organizuje pracę nad nowymi projektami, porządkuje dom, zaprzyjaźnia się z mężczyzną, który przyszedł spisać mu liczniki. Ot, zwykłe życie ale opowiedziane tak, że aż ciarki przechodziły mnie po całym ciele. A to wszystko za sprawą stylu i języka autora, który zniewala. Wspaniała powieść.
Doskonała w każdym calu. Tylko Auster mógł się tak pięknie pożegnać z czytelnikami...
Auster pięknie pisze tu o samym sobie pod przykrywką Baumgartnera, bo choć maskuje tu wiele wąktów swojej własnej biografii analogie i powiązania są dość oczywiste. Baumgartner tworzy książki o Kirkegaardzie, szalone opowieści o autach i samochodach, tęskni za swoją żoną - również pisarką i zajmuje się pośmiertnymi publikacjami jej wierszy, które nigdy jeszcze nie trafiły do rak czytelników. Poza tym genialnie oddał tu codzienną bieganinę, listę spraw do załatwienia, osób do spotkania, przyjęcia, takiej zwykłej ludzkiej krzątaniny, którą udało mu się tu uchwycić w całej literackiej okazałości. Zostałam kompletnie pochłonięta tą opowieścią i mam ogromny apetyt na inne książki tego autora.
Traktuję ostatnią powieśc Paula Austera jako jego ostatnie pożegnanie z czytelnikami, bliskimi, z jego własnym życiem i serio nie wiem czy można się piękniej żegnać. Chłonęłam każdą emocję tu wyrażoną, każdą historyjkę tak ludzką, tak bliską mnie, ale też zapewne każdemu czytelnikowi Baumgartnera, że miałam wrażenie że jesteśmy jedną myslą, kolektywem uniwersalnych losów życia. Genialnie Auster oddał tu pośpiech poranków, natłok myśli, planowanie kolejnych rzeczy do zrobienia i te małe wkurzające sytuacje, które nas hamują, stopują przed poczuciem spełnienia. Czy to poparzenie garnkiem, czy upadek ze schodów, czy wreszcie utrata ukochanej żony, za którą tęskni się już na zawsze… Baumgartner urzekł mnie i przejął do głębi, pokochałam tę książkę równie mocno jak kocham całą twórczość Paula Austera i jego samego. Nie chcialam się z nimi rozstawać, lecz cóż… życie.
Ta powieść najbardziej przypominała mi moją ulubioną powieść Austera - Dziennik zimowy. Autor powrócił tu do ,,korzeni" - klimatu głębokich refleksji nad życiem człowieka, głębi ludzkich doświadczeń, retrospekcji, zdarzeń które choć dawno minęły, wciąż kształtują nasze postrzeganie rzeczywistości. Sy Baumgartner - główny bohater tej powieści po bolesnej stracie żony, latami próbuje poskładać codzienność bez swojej Anny. Czuje fantomowy ból - jakby wciąż żona z którą przeżył większość swojego życia była gdzieś obok. To piękna metafora żałoby po najbliższych, którzy mimo że fizycznie znikają z naszej czasoprzestrzeni, zostają przy nas na zawsze. Auster wspaniale połączył tu różne formy, wplótł w fabułę dzienniki z młodości Anny, jej wiersz, ale też próbkę powieści o więźniu, której całości niestety nigdy nie poznamy. Wspaniale się to czyta, myśli, odczuwa, odpoczywa i docenia piękno literatury. Z całego serca polecam.
Co za podróż! Niedawno widziałam jakiś filmik z Huan Kang i powiedziała tam coś takiego, że czytanie książek pozwala poznać człowieka najgłębiej jak się da, najpełniej i najpiękniej. Baumgartner właśnie tym mnie zahipnotyzował. Pozwolił wejść głęboko w psychikę bohatera, a zarazem poznać zakamarki duszy samego Paula Austera. Świetna powieść.
Jestem wielką fanką twórczości Paula Austera, więc nie ma tu zbyt wiele miejsca na obiektywizm, ale Baumgartner bardzo szybko stał się moim top w rankingu ulubionych powieści tego wybitnego pisarza. Dlaczego? Bo w Baumgartnerze możemy dotknąć i poczuć samego Austera, poznać jego wrażliwość, którą często skrywał pod fabularnymi zabiegami. To Auster odsłonięty, przenikliwy i szczery do cna. Pokazuje siebie tęskniącego za młodością, za żoną, lekko ubolewa nad faktem, że nie mieli dzieci. Oczywiście wszystko to dzieje się w uniwersum postaci wykreowanej w tej historii. Tytułowy Baumgartner zabiera nas w zakamarki swojej osobowości, jest czuły na otaczający go świat i ludzi wokół tak samo jak jest czuły względem samego siebie i tej właśnie czułości uczy swoich czytelników Paul Auster. Niezwykła, acz zwyczajna powieść o pamięci, żałobie, oswajaniu procesu starzenia się i idącej za tym samotności.