Menu

Mój Auschwitz Władysław Bartoszewski Książka

29,93 zł
39,90 zł (-25%) - sugerowana cena detaliczna
Zobacz więcej
Wydawnictwo: Znak
Rodzaj oprawy: Oprawa twarda z obwolutą
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 208
Format: 165x235
Partnerami w tej trudnej rozmowie są Piotr M. Cywiński i Marek Zając. 22 września 1940 roku do obozu koncentracyjnego Auschwitz trafił tzw. drugi transport warszawski. Wśród pięciu i pół tysiąca więźniów, którzy podczas apelu usłyszeli od komendanta obozu, że „komin to jedyna droga ucieczki”, znalazł się osiemnastoletni Władysław Bartoszewski. Oznaczony numerem 4427 syn urzędnika bankowego trafił do miejsca, gdzie - jak sam mówi - „przestaliśmy na przykład roztrząsać, czy to straszne i niehumanitarne, że biją. W naszym rozumieniu najważniejsze były konkrety: dostać w mordę czy nerki? Lepiej w mordę, byle tylko nie kijem, żeby nie pękła czaszka”. Rozmowę uzupełniają wybrane przez Władysława Bartoszewskiego i od dawna nie wznawiane teksty uświadamiające, czym były obozy koncentracyjne, m.in. opowiadanie "Apel" Jerzego Andrzejewskiego, broszura ojca Augustyna "Za drutami obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu", "W piekle" Zofii Kossak i spisany przez Halinę Krahelską "Pamiętnik więźnia".   Mój Auschwitz to książka, która nie pozwala zapomnieć o jednej z największych zbrodni w dziejach ludzkości.

Szczegółowe informacje na temat książki Mój Auschwitz

Wydawnictwo: Znak
EAN: 9788324014156
Autor: Władysław Bartoszewski
Rodzaj oprawy: Oprawa twarda z obwolutą
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 208
Format: 165x235
Data premiery: 27/08/2010

Oceny i recenzje książki Mój Auschwitz

Średnia ocen:
~ /10
Liczba ocen:
0
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Zaloguj się, aby dodać opinię
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Władysław Bartoszewski, odkąd tylko pamiętam, był dla mnie człowiekiem historią, człowiekiem legendą. Człowiekiem... silnym z potężnym, mocnym głosem. Od kilku dni jest dla mnie także człowiekiem, który przeszedł piekło obozu Auschwitz. A co więcej, człowiekiem, który pozostał sobą. Człowiekiem, który nie pozwolił sobie i innym, na stworzenie złego, nieludzkiego i nieczułego Władysława Bartoszewskiego.