Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
„Przymknięte oko sprawiedliwości" to trzeci tom cyklu powieści detektywistycznych z Williamem Warwickiem autorstwa Jeffreya Archera. Co istotne, to jeden z tych cyklów, które raczej powinno się czytać po kolei - za dużo jest powiązań pomiędzy sprawami, by czerpać przyjemność z lektury czytając tomy na wyrywki. Historia tomu trzeciego toczy się w roku 1987 i jest niejako kontynuacją tego, co wydarzyło się w tomie drugim - wtedy baron narkotykowy został aresztowany, teraz detektyw William Warwick i jego ojciec adwokat sir Julian szykują się na sprawę sądową. Dodatkowo William ze swoim zespołem śledczych muszą przyjrzeć się bliżej sprawie korupcji, gdyż w czasie aresztowania wyszło na jaw, że w swoich szeregach mają kilkoro nieuczciwych policjantów. Sprawa Faulknera zapoczątkowana w tomie pierwszym i tu ma swoją kontynuację - tym razem Faulkner ucieka z więzienia. Myślę, że w skrócie można książkę określić jako połączenie powieści lekko szpiegowskiej (jest sporo działań pod przykrywką, tajnego śledzenia podejrzanych) z thrillerem prawniczym. Większość historii rozgrywa się na sali sądowej, a tamtejsze adwokackie potyczki opisane są niezwykle fascynująco! Naprzeciw sir Juliana staje godny przeciwnik, prawnik, którego złoczyńcy mogą sobie wymarzyć, pomysłowy i nie bojący się wykorzystywać każdych możliwych środków, by wygrać. Kto zatem okaże się sprytniejszy? Akcja może nie toczy się tempem zawrotnym, ale krótkie sceny z różnych perspektyw dodają historii dynamizmu. Intryga przemyślana jest doskonale, autor dobrze utrzymuje napięcie i ciekawość czytelnika, cały czas podsyca są twistami i ciffhangerami. Wszystko to opisane jest uroczo brytyjskim stylem kojarzącym się z dawnymi powieściami detektywistycznymi. Bawiłam się doskonale i żałuję tylko tego, że po ręką mam już tylko jeden tom cyklu do nadrobienia - z niecierpliwością czekam na kolejne tłumaczenia!