Pszczelarz z Aleppo Christy Lefteri Książka
Wydawnictwo: | Literackie |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 360 |
Format: | 14.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Szczegółowe informacje na temat książki Pszczelarz z Aleppo
Wydawnictwo: | Literackie |
EAN: | 9788308070154 |
Autor: | Christy Lefteri |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 360 |
Format: | 14.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2020-03-11 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Literackie Sp. z o.o. Długa 1 31-147 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Pszczelarz z Aleppo
Inne książki z kategorii Proza
Oceny i recenzje książki Pszczelarz z Aleppo
Autorka jest córką imigrantów syryjskich, którzy uciekli do Wielkiej Brytanii w trakcie tureckiej inwazji w 1974 roku.W roku 2016 pracowała jako wolontariuszka w ośrodku dla uchodźców w Atenach.Ta powieść to historie, które usłyszała od uchodźców. Niezwykła powieść, pełna bólu, cierpienia i ogromnje nadziei, na lepsze jutro. Piękna, a jednocześcnie okrutna opowieść o ludzkim cierpieniu...
Nikt nie mówił, ze życie będzie łatwe, sprawiedliwe, przyjemne. Jednak kiedy czyta się o wielkiej tragedii, jaka spotkała mieszkańców Aleppo, ciężko się jest pogodzić z tą ogromną niesprawiedliwością. Ci ludzie z dnia na dzień musieli opuścić swoje domy, swój cały dobytek. Nigdy nie byli bogaci. Wszyscy wiedzą o panującej tam biedzie. Jednak wojna jest bezwzględna. Zabiera wszystko. Dom, rodzinę, życie, zdrowie, a w końcu nadzieję. Bardzo wzruszajaca lektura, przerywana chwilą zadumy, refleksji, a czasem też złości na samego siebie, za narzekanie na swój los, mimo że przecież nic i mi nei brakuje...
Piękna i poruszająca. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Lektura obowiązkowa dla każdgo.
Nikt nie mówił, ze życie będzie łatwe, sprawiedliwe, przyjemne. Jednak kiedy czyta się o wielkiej tragedii, jaka spotkała mieszkańców Aleppo, ciężko się jest pogodzić z tą ogromną niesprawiedliwością. Ci ludzie z dnia na dzień musieli opuścić swoje domy, swój cały dobytek. Nigdy nie byli bogaci. Wszyscy wiedzą o panującej tam biedzie. Jednak wojna jest bezwzględna. Zabiera wszystko. Dom, rodzinę, życie, zdrowie, a w końcu nadzieję. Bardzo wzruszajaca lektura, przerywana chwilą zadumy, refleksji, a czasem też złości na samego siebie, za narzekanie na swój los, mimo że przecież nic i mi nei brakuje...
Autorka jest córką imigrantów syryjskich, którzy uciekli do Wielkiej Brytanii w trakcie tureckiej inwazji w 1974 roku.W roku 2016 pracowała jako wolontariuszka w ośrodku dla uchodźców w Atenach.Ta powieść to historie, które usłyszała od uchodźców. Niezwykła powieść, pełna bólu, cierpienia i ogromnje nadziei, na lepsze jutro. Piękna, a jednocześcnie okrutna opowieść o ludzkim cierpieniu...
Piękna i poruszająca. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Lektura obowiązkowa dla każdgo.
Nikt nie mówił, ze życie będzie łatwe, sprawiedliwe, przyjemne. Jednak kiedy czyta się o wielkiej tragedii, jaka spotkała mieszkańców Aleppo, ciężko się jest pogodzić z tą ogromną niesprawiedliwością. Ci ludzie z dnia na dzień musieli opuścić swoje domy, swój cały dobytek. Nigdy nie byli bogaci. Wszyscy wiedzą o panującej tam biedzie. Jednak wojna jest bezwzględna. Zabiera wszystko. Dom, rodzinę, życie, zdrowie, a w końcu nadzieję. Bardzo wzruszajaca lektura, przerywana chwilą zadumy, refleksji, a czasem też złości na samego siebie, za narzekanie na swój los, mimo że przecież nic i mi nei brakuje...
Autorka jest córką imigrantów syryjskich, którzy uciekli do Wielkiej Brytanii w trakcie tureckiej inwazji w 1974 roku.W roku 2016 pracowała jako wolontariuszka w ośrodku dla uchodźców w Atenach.Ta powieść to historie, które usłyszała od uchodźców. Niezwykła powieść, pełna bólu, cierpienia i ogromnje nadziei, na lepsze jutro. Piękna, a jednocześcnie okrutna opowieść o ludzkim cierpieniu...
Piękna i poruszająca. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Lektura obowiązkowa dla każdgo.
Książkę dostałam w prezencie, nie wiedziałam o czym dokladnie jest, ale historia zafascynowała mnie juz od samego początku i nie mogłam sie od niej oderwać. Autorka napisała powieść, która jest fikcją literacką, ale oparła ja o historię, którą usłyszała gdy była wolontariuszką w obozie dla uchodźców. Poruszająca, piękna, historia o walce o marzenia, spokój i wolność. Myślę, że dla wielu osób będzie wielką inspiracja i pokrzepi nie jedno serce, polecam serdecznie!