Światowy kryzys gospodarczy, który rozpoczął się w 2007 roku i w niektórych krajach trwa do dzisiaj, uświadomił wszystkim, że wiedza ekonomiczna polskiego społeczeństwa jest niestety niewielka albo - jak podkreślają to publicyści - katastrofalnie niska. Z naszych obserwacji wynika, że niewielką wiedzę ekonomiczną mają również politycy i przede wszystkim parlamentarzyści, którzy przecież mają stanowić prawo, w tym prawo w gospodarce. Dlatego też doszliśmy do wniosku, że warto napisać monografię, która będzie realizowała dwa cele:
Cel 1. W sposób prosty i jednocześnie precyzyjny, będziemy opisywać fundamenty teorii ekonomicznej i przedstawimy metody przekazania tej teorii społeczeństwu, co stanowi istotę edukacji ekonomicznej.
Cel 2. Ta monografia per se, sui generis stanowić powinna instrument, narzędzie, środek, zdobywania wiedzy ekonomicznej, przez Tych, którzy ją przeczytają.
Nie jest prawdą, że wiedzę ekonomiczną najlepiej jest przekazywać za pomocą przykładów (case'ów). Naukowcy już dawno odkryli, że za pomocą przykładu można udowodnić każdą tezę. Dlatego też, społeczeństwu trzeba przekazywać wiedzę teoretyczną i aplikacje, a nie tylko same aplikacje.
Należy walczyć ze stereotypami, np. że nie można nauczyć się przedsiębiorczości, dlatego też przedsiębiorcą trzeba się urodzić. Nauczyć kogoś i nauczyć się można zarówno przedsiębiorczości, jak i menedżerstwa oraz ekonomii, jako nauki o prawach rządzących produkcją i podziałem dóbr, o zachowaniu się ludzi, którzy podejmują decyzje jak ograniczone środki przeznaczyć na zaspokojenie potrzeb w taki sposób, aby podejmujący decyzję uzyskał maksimum satysfakcji. Jeżeli dobrobyt jednostki będzie wzrastał, to będzie rósł dobrobyt społeczny i gospodarka narodowa będzie się dobrze rozwijać.