Aurora Agata Gładysz Książka
Wydawnictwo: | OdyseYA |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2024 |
Aurora stoi przed tablicą odlotów na lotnisku Heathrow w Londynie i zamierza zrobić najbardziej szaloną rzecz w swoim życiu… wsiąść w przypadkowy samolot! Właśnie skończyła liceum i podejmowanie dorosłych decyzji to dla niej stanowczo zbyt wiele. Rzuca wszystko i leci do pachnącej rozmarynem i lawendą Werony, gdzie przyjdzie jej się zmierzyć z największym życiowym wyzwaniem – miłością.
Will żyje na walizkach. Między jedną podróżą a drugą próbuje odnaleźć samego siebie. Jednak coś, czego najmniej się spodziewa, nadchodzi wielkimi krokami. Nosi imię Aurora i ma niesamowicie błyszczące zielone oczy. Czy serce chłopaka jest gotowe na taki przewrót? Szczególnie kiedy do gry dołączy ten drugi?
Nic nie może się równać z pierwszą miłością. Ani z cierpieniem złamanego po raz pierwszy serca.
#slowburn #lovetriangle #soulmates #strangerstolovers #friendstolovers #enemiestolovers
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegółowe informacje na temat książki Aurora
Wydawnictwo: | OdyseYA |
EAN: | 9788324099603 |
Autor: | Agata Gładysz |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | 352 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 2024-05-15 |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Aurora
Inne książki Agata Gładysz
Inne książki z kategorii Dla dzieci 10+
Oceny i recenzje książki Aurora
„Aurora" autorstwa Agaty Gładysz jest to debiut autorki, ale jakże cudowny i udany. Gdyby nie fakt, że wcześniej o tym wiedziałam, nie domyśliłabym się po przeczytaniu tej historii. Bez wątpienia zostanie ona na długo w moim sercu i w mojej pamięci. Kocham sposób w jaki autorka wykreowała bohaterów, uwielbiam relację między Willem, a Aurorą i absolutnie każdy ich dialog. Jest to książka, z której można wynieść wiele lekcji oraz mądrości, jak na przykład to, żeby nie spędzać tyle czasu przy telefonie, aby ryzykować i czasami wychodzić ze swojej strefy komfortu, ale najważniejszą kwestią, na którą autorka zwraca uwagę jest to, aby nie dopasowywać się na siłę do otoczenia i nie robić niczego wbrew sobie. Uważam, że każda zarówno młodsza jak i starsza osoba powinna tę powieść przeczytać. Uwielbiam również klimat w tej książce, który był opisywany w sposób tak realistyczny, że poczułam się jakbym to ja była bohaterką tej książki. Znalazłam bardzo dużo komfortu w tej historii, może to dlatego, że utożsamiam się z Aurorą, ale również dlatego, że ta historia jest po prostu cudowna. Wątek romantyczny w tej książce jest tak cudownie rozbudowany, na ostatnich stronach po prostu popłakałam się ze wzruszenia, a dobrze wiecie, że ja na książkach nie płaczę. Kocham absolutnie wszystko w historii Aurory oraz Willa. Polecam wam ją z całego serca!Ocena 5/5
Naprawdę do samego końca liczyłam, że polubię się z tą książką, jednak tak się nie stało. Nie polubiłam się z bohaterami - Aurora wydawała mi się zbyt dziecinna momentami, mimo że pojawiały się w książce stwierdzenie, że jest dojrzała jak na swój wiek. Ja niestety odniosłam odwrotne wrażenie :(( Postać Willa podobała mi się nieco bardziej, choć czasami nie rozumiałam jego myślenia. Przeszkadzało mi często określanie czegoś jako „męskie" i „dziewczęce". Pojawiało się to naprawdę często i naprawdę niejednokrotnie mnie irytowało. Postać Carlosa była dla mnie nie zrozumiała. Nie byłam w stanie zrozumieć, czemu został on dodany, tak jak i sam motyw enemiestolovers i lovetriangle. Miałam nadzieję, że ich pojawienie się sprawi, że książka się rozkręci i bardziej mnie wciągnie, ale stało się wręcz przeciwnie i czułam tylko większą frustrację. Relacja głównych bohaterów od samego początku wydawał mi się zbyt szybko rozwijać i kompletnie nie czułam się jakbym czytała slowburn :(( Z plusów nie mogę nie wspomnieć o tym, że naprawdę fajnie jest pokazana Werona i podobała mi się jej prezentacja, opisanie różnych miejsc i atrakcji. Uważam, że sam pomysł na książkę był naprawdę dobry, jednak książka mnie naprawdę zmęczyła i nie bawiłam się na niej dobrze, mimo wielkich nadziei. W trakcie myślałam również, że porzucę jej czytanie, ale podjęłam decyzję, aby doczytać do końca i zakończenie - mimo, że spodziewałam się go od samego początku - było naprawdę przyjemne. Był to moim zdaniem najlepszy fragment książki, która niestety dla mnie była zbyt chaotyczna.Jest to debiut autorki, więc wiadomo, że książka może nie być idealna i mimo, że mi osobiście ona nie przypadła do gustu, to życzę autorce powodzenia w jej dalszej karierze i gratuluję wydania książki!
Moja opinia: Bardzo spodobał mi się klimat tej książki, który był taki włoski lekki i letni. Świetnie się bawiłam czytając tą książkę i poznając głównych bohaterów, którzy mi się spodobali.Fabuła książki spodobała mi się, a zwroty akcji były bardzo nieoczekiwane.Kocham relacje między Aurorą i Willem, w której czułam każdą emocje, a dialogi między nimi były przeurocze.Bardzo polecam wam tą książkę, jeżeli szukacie czegoś lekkiego na tegoroczne lato to ten debiut na pewno wam się spodoba.
Liczyłem od książki że będzie mocno średnią a była o wiele lepsza. Książka wciąga od pierwszych stron. Ja ją przeczytałem w dwa dni I chce więcej ponieważ koniec mega ciekawi. Ja czytam głównej książki 16+ bo nie przepadam za książkami typu 12+, 13+ lecz tą Książka jest bardzo dobra. Podobało mi się to że Aurora jest bardzo ciekawa świata I to że czytała książki, a w Willu podobało mi się to że zakochał się w dziewczynie od pierwszego wejrzenia. Uwielbiam to że Will zabierał wszędzie Aurorę, dbał o to aby spełniała marzenia razem z nim. Chyba każdy kto czytał książkę rozczulił się na momencie gdy Will przyjechał po Aurorę I obronił ją przed zachłannością Carlossa. Końcówka książki zabolała lecz słodkie było to gdy Aurora dowiedziała się co Will dla niej zrobił gdy wróciła do Anglii. Książka opisuje pierwszą miłość, troskę, przyjacielstwo, smutek oraz tęsknotę. Bardzo polecam książkę I zachęcam do kupowania.
Z reguły nie sięgam po romanse, ale "Aurora" Agaty Gładysz, ma w sobie coś, co mnie przyciągnęło... może to przez Włochy a może lody?...Także bardzo mi się podobało, że główna bohaterka jest "molem książkowym". Historia jest przedstawiona z dwóch perspektyw - Aurory oraz Willa. Niestety, w mojej ocenie, książka na tym trochę straciła, ponieważ chłopak i dziewczyna są tak bardzo do siebie podobni i tak bardzo zgodni, że miałam wrażenie, iż czytam tę samą historię po raz kolejny.Mimo to książka była oryginalna i przyjemnie się ją czytało. Uważam, że będzie idealna dla osób, które kochają romanse i podróże.Moja ocena to 4/5
Powieść napisana przez Agatę była niesamowita, odrazu pokochałam jej styl pisania, dodatkowo książkę szybko mi się czytało co było kolejnym plusem.Postacie w książce były barwne i miały cudowne charaktery (oprócz Carlosa).Zakochałam się w historii Willa i Aurory.. była piękna.. a zwłaszcza w momencie w którym Will kupił Aurorze księgarnie...Ta książka zawierała miejsca które ja sama odwiedziłam, przykładowo 4 lata temu byłam we Włoszech nad Gardą i odwiedziłam wtedy też Weronę gdzie stanęłam na balkonie Julii, dlatego z cudownymi wspomnieniamy czytałam tą książkę.Włochy są zdecydowanie moim ulubionym krajem dlatego ta książka jest tak bliska mojemu sercu.
„Aurora" to książka @agataandbooks, która jest pełna humoru i ciekawej akcji, a zarazem spokojna i ciepła.Historię poznajemy z dwóch punktów widzenia Willa i Aurora.Aurora jest bardzo cichą i sympatyczną dziewczyną. Unika konfliktów i przez to często boi się wyrażać swoje zdanie.Will natomiast jest sportowym świrem i podróżuje po świecie. Jest opiekuńczy i zarazem humorystyczny.W książce pojawia się również temat stawiania własnych granic. Ukazuje się on w bardzo realistyczny sposób, dzięki czemu możemy dostrzec, jak ważne jest szanowanie cudzych granic nawet w pozornie nieistotnych momentach życia.Widzimy również, że wychodzenie z własnego komfortu tylko po to, aby dopasować się do oczekiwań innych może mieć różne zakończenia.Jest również pokazana ta nieco gorsza strona używek. Możemy zauważyć, że wbrew częstemu przekonaniu można o wiele lepiej spędzać czas w momencie, kiedy ma się pełną świadomość.Poza tym akcja dzieje się w bajecznej Weronie, która potrafi zawrócić w głowie swoim urokiem.
Aurora potrzebuje odetchnąć. Właśnie skończyła liceum, a do tego przytłacza ją własna popularność w social mediach. Will szuka swojego miejsca na ziemi i jest cały czas na walizkach. Oboje trafiają do Werony w tym samym czasie i... Czy znajdą to, czego szukają? A może nawet więcej?Mam lekki problem z tą książką, bo choć nie jest zła, nie umiałam się z nią do końca polubić.Ale może zacznę od pozytywów, bo ich także jest tu sporo.Przede wszystkim jest to niezwykle klimatyczna powieść. Czułam, jakbym sama była w Weronie (a potem nawet w Wenecji), jakbym zwiedzała to miasto wraz z bohaterami. Widać, że autorka przyłożyła się do tematu, bo te upalne Włochy aż czuć.Po drugie styl autorki jest bardzo przyjemny. Czyta się szybko, jest zabawnie, akcja płynie dość sprawnie. Gdybym oceniała sam styl, nie domyśliłabym się, że to debiut.Co do samej fabuły... Myślę, że historia podobałaby mi się o wiele bardziej, gdybym sama była nastolatką. Dla mnie teraz była to książka zbyt słodka, idealna, taka, gdzie wszystko układa się dla bohaterów perfekcyjnie (co nie jest złą rzeczą - tylko po prostu nie w moim guście).Bohaterów w sumie nie polubiłam jakoś specjalnie. Tak jak na początku wkręciłam się w historię i bardzo lubiłam Aurorę (nawet pozaznaczałam fragmenty, w których się z nią utożsamiałam) i Willa, tak pod koniec oboje okropnie mnie zirytowali. Aurora zrobiła się strasznie dziecinna, a Will stał się istną drama queen. Gdzieś w połowie przestałam czuć między nimi chemię i miałam ochotę na nich nakrzyczeć. Końcówka książki była według mnie zbyt Hallmarkowska (lub Disneyowska), co też niekoniecznie przypadło mi do gustu, choć jestem pewna, że spodoba się wielu.Myślę, że Aurora może być fajną, niewymagającą lekturą na lato, mimo że osobiście nie podpasowała mi do końca. Niemniej, doceniam wiele jej aspektów, a autorce gratuluję debiutu i trzymam kciuki za jej dalsze sukcesy.
Od wieków Werona jest miastem jednej z najbardziej znanych par kochanków - Romea i Julii. Tytułowa Aurora nie myśli jednak o tym, kiedy pełna obaw postanawia coś zmienić w swoim życiu. Ten wyjazd ma być zmianą, nowym początkiem oraz źródłem pomysłów na dalsze lata życia. Aurora to stojąca u progu dorosłości nastolatka. Postanawia zdać się na los i wybrać w podróż, która pozwoli jej na odcięcie się od bolesnych doświadczeń.Werona to cudowne miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Aurora trafia na cudowną rodzinę oraz do wspaniałej przestrzeni - księgarni. To tam będą miały miejsce wydarzenia, które w znaczny sposób wpłyną na nastolatkę. "Aurora" to książka o mocno wakacyjnym klimatem. Słońce, bezchmurne niebo, wycieczki i swego rodzaju beztroska. W życiu nastolatki sporo się wydarzy, a ona sama nauczy się o sobie nowych rzeczy.Książkę czyta się bardzo szybko. Autorka swoim stylem pisania oraz prowadzeniem akcji potrafi zaciekawić i zaangażować czytelnika. Porusza również inne tematy, takie jak szukanie swojego miejsca na świcie, zgubny wpływ social mediów na życie młodych osób, pomysłu na siebie i na swoje życie. Główni bohaterowie są nastolatkami, jednak miałam wrażenie, że poznajemy ich dość powierzchownie. Autorka w głównej mierze skupia się na aktualnych wydarzeniach, a nie na ich przeszłości, a szkoda, ponieważ chciałabym ich lepiej poznać. Ta historia ma w sobie coś ulotnego, wakacyjnego, co ma przywoływać miłe wspomnienia. Czytelnik jest świadkiem wakacyjnej, pierwszej miłości. Jest ona nieco nieporadna, jednak przywołuje na myśl własne doświadczenia odbiorcy.Narracja prowadzona jest z dwóch perspektyw - Aurory oraz Willa. Jest to plus, ponieważ czytelnik może obserwować te same wydarzenia z perspektywy dwóch, zaangażowanych w relację osób. Pozwala również na poczynienie pewnych spostrzeżeń, na temat podejścia do życia i dalszych planów bohaterów. Przedstawiona historia nie jest niczym nowym i odkrywczym w literackim świecie, niemniej pozwala na relaks, uśmiech i czerpanie radości z czytania."Aurora" jest pięknie wydana, z dużą dbałością o szczegóły. Dobrze sprawdzi się jako lektura zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników. Myślę, że równie dobrze sprawdzi się do czytania podczas podróży.
Książka super! Mega lekka i klimatyczna. Od razu człowiek ma ochotę przenieść się do słonecznych Włoch. Pióro Agaty na prawdę przypadło mi do gustu, przez książkę się po prostu płynie że nawet nie wiem kiedy ją skończyłam. Polecam zdecydowanie jako pozycję na nadchodzące lato!