Baletnice. Wschodząca gwiazda Elisabeth Barféty Książka
Wydawnictwo: | Znak Emotikon |
Rodzaj oprawy: | twarda |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 160 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Baletnice. Wschodząca gwiazda
Wydawnictwo: | Znak Emotikon |
EAN: | 9788324075294 |
Autor: | Elisabeth Barféty |
Tłumaczenie: | Natalia Zmaczyńska |
Rodzaj oprawy: | twarda |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 160 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 15/09/2021 |
Oceny i recenzje książki Baletnice. Wschodząca gwiazda
Nowy kraj, nowe szkolne otoczenie, inny język i nieśmiałość, jak sobie z tym poradzić? Na pewno nie jest to łatwe. Nie raz się pomylimy, czegoś nie zrozumiemy bądź popełnimy faux pas. Jak poradziła sobie z tym Sofia, bohaterka nowego tomu ,,Wschodząca gwiazda" z serii Baletnice Elizabeth Barféty? Tego dowiedzieć możemy się po przeczytaniu książki, która według mnie jest kolejną świetną publikacją dla dzieci. Dlaczego?Autorka przedstawia czytelnikowi obraz francuskiej szkoły baletowej, w której uczniowie muszą dać z siebie wszystko, by móc zostać zawodowymi tancerzami. Ich świat jednak to nie tylko szkoła i treningi, ale również zagmatwana sfera kontaktów międzyludzkich i związanych z nią problemów. Elizabeth Barféty w swoich historiach daje dzieciom coś wspaniałego, a mianowicie przedstawia różne metody na radzenie sobie z trudnymi sytuacjami. A według mnie jest to bezcenna wiedza dla naszych dzieci. Dodatkowo podana w przystępny sposób.W tym tomie poznajemy dokładniej Sofię. Dziewczynkę, która przybyła do Paryża z Włoch i próbuje odnaleźć się w nowym otoczeniu. Jej znajomość języka francuskiego nie jest idealna, co wpływa na to, że popełnia błędy i nie rozumie wszystkiego, co mówią do niej inni. Poza tym, jest bardzo wrażliwą i nieśmiałą osobą. Nie potrafi wyrażać głośno swojego zdania, co sprowadza na nią liczne trudności. Czuje się również samotna, mimo posiadania paczki przyjaciół.Książka od razu wciąga czytelnika w wir wydarzeń. Czyta się ją z przyjemnością, w czym pomaga przepiękna szata graficzna i dobór czcionki. Sądzę, że jest to bardzo wartościowa publikacja, która przyniesie dzieciom wiele dobrego.
Książka niebanalna, podobnie jak poprzednie części prowadząc nas przez świat, który polubią nawet Ci, którzy fanami baletu nie są. Mądra, poruszająca tematy bliskie dorastającym dzieciakom, takie jak przyjaźń, wykluczenie, radzenie sobie z nieśmiałością i ograniczeniami. Jednocześnie czyta się bardzo szybko, a ilustracje dodają jej uroku. Jest to nasza trzecia książka z serii Baletnice, ale bardzo bliska sercu, gdyż porusza temat niedopasowania, braku asertywności i umiejętności wyrażania siebie i swoich emocji.Sofia, która pochodzi z Włoch, jest nieśmiałą dziewczynką, a do tego nie zawsze rozumie, o czym jej paczka rozmawia i nie do końca potrafi powiedzieć to, co by chciała - problem znany, niekoniecznie dotyczy samego języka. Sofia czuje się źle, bo ma wrażenie, że przyjaciele pomijają ją podczas podejmowania różnych decyzji, a ona... godzi się na to, bo nie wie, jak powiedzieć, co czuje.Przygoda nabiera tempa, gdy uczniowie Szkoły Tańca Opery Paryskiej dostają zadanie, którego celem jest usprawnić ich zdolności językowe: mają pisać pamiętnik. I tak Sofia zagłębia się w siebie, rozwijając kompetencje nie tylko z zakresu pisania w francuskim, ale i samoświadomość i poznanie własnych potrzeb, uczuć i granic. A tu nagle... pamiętnik znika, a gdy równie niespodziewanie się odnajduje, a dziewczynka zaczyna otrzymywać tajemnicze wiadomości od... przeczytajcie sami! Warto, bo książka uczy tolerancji, asertywności, zrozumienia dla wszelkich inności. Dodatkowe ciekawostki na ostatnich stronach to perełka dla fanów historii i tańca. Polecam!
Kolejna część z serii "Baletnice", po„Przyjaciółki i rywalki"„Prawie idealna"„W cieniu brata"„Mała buntowniczka"przyszła pora na "Wschodzącą gwiazdę".Jeśli wasze dzieci są fanami baletu i mają ochotę zajrzeć za kulisy elitarnej szkoły przy Operze Paryskiej to jest to seria dla nich.Sofia pisze pamiętnik. Wszystkie jej sekrety, strachy i wspomnienia (te lepsze i gorsze), są zapisane na stronach dziennika.Wiadoma sprawa, że nikt nie chce, żeby jego sekrety wyszły na jaw...niestety pamiętnik dziewczynki ginie.Pamiętnik ginie w szkole, kiedy Sofia ciężko ćwiczyła na sali. Kto mógł połasić się na tajemnice dziewczynki?Baletnica dostaje tajemniczą wiadomość, która wskazuje na to, że ktoś czytał jej zapiski.Czy dziewczynce uda się odnaleźć sprawcę zamieszania?Może to sławny Upiór z Opery, o którym krążą niesamowite opowieści.Jeśli chcecie się dowiedzieć kto, to koniecznie musicie sięgnąć po 'Baletnice: Wschodząca gwiazda".
„W prawdziwym życiu za każdym razem czuła się (...) zaskoczona, zaniepokojona, niezdecydowana". Dzisiejszy wieczór ponownie spotkałam się z paczką przyjaciół: czterema dziewczynkami: Zoyą, Mayą, Constance, Sofią i dwoma chłopcami: Brunem i Colinem, uczniami pierwszej klasy Szkoły Tańca Opery Paryskiej. W tej części serii główną bohaterką jest Sofia, włoszka, która opuściła swój dom rodzinny, aby móc spełniać swoje marzenia i rozwijać pasję do tańca. Mimo, że dziewczynka ma problemy z porozumiewaniem się w języku francuskim, paczka przyjęła ją, pociesza i wspiera. Bohaterka ma im jednak za złe, że nie liczą się z jej zdaniem, pomijają podczas podejmowania decyzji, ale jest nieśmiała i nie potrafi otwarcie powiedzieć im, co myśli. Zdaje sobie sprawę, że nie jest szczera w stosunku do nich, ale nie potrafi przełamać się i im tego powiedzieć. Pomysł Panny Primon, nauczycielki FLE, na pisanie pamiętnika spodobał się Sofii. Dziewczynka zaczęła spisywać swoje uczucia w niebieskim pamiętniku z gwiazdami. Pozwala jej to nie tylko poprawić „francuski", ale również opisywać swoje emocje, których jest dużo ze względu na fakt, iż trwają przygotowania do Gali Szkół XXI, na którą przyjeżdżają międzynarodowe reprezentacje. Dziewczynka robi to systematycznie, aż do czasu jego zaginięcia... Po weekendzie pamiętnik odnajduje się, a do Sofii zaczyna pisać e-maile tajemniczy „Upiór z Opery". Dziewczynka zaprzyjaźnia się z nieznajomym, a paczka zaczyna coś podejrzewać i obawiać się o bezpieczeństwo przyjaciółki. Co zrobią przyjaciele bohaterki? Kim jest „Upiór z Opery"? Czy dziewczynka otworzy się przed przyjaciółmi? Na te pytanie znajdziecie odpowiedź w książce. To bardzo mądra książka. Pokazująca, że jesteśmy różni, i dlatego należy liczyć się ze zdaniem każdej osoby. Dowiadujemy się z niej, że są obok nas osoby, którym powiedzenie „nie" może sprawiać trudność. I najważniejsze, że są sposoby na radzenie sobie z nieśmiałością. Książka napisana jest dużą czcionką. Mogą czytać ją początkujący czytelnicy, ale również polecam ją rodzicom do czytania jej do snu dzieciom. Super lektura, którą czytało mi się bardzo szybko i nie mogłam się od niej oderwać. Nie trzeba być wielbicielem baletu, aby ją przeczytać. Zawarte jest w niej wiele ważnych wartości, a szkoła baletowa jest tylko tłem do ich przedstawienia. „Czasem jest tak, jakby w mojej głowie nic nie było. Ani jednej myśli. Tylko pustka." Uważam, że wiele osób po jej przeczytaniu nie będzie miało pustki.
Po raz piąty gościmy w Szkole Tańca Opery Paryskiej. Tym razem główną bohaterką jest Sofia, nieśmiała Włoszka, a wiodący temat to poczucie osamotnienia, przyjaźń, lojalność oraz przynależność do grupy - problematyka bliska wielu dzieciom. Powieść, choć osadzona w baletowym środowisku, niesie uniwersalne wartości. Seria "Baletnice" znakomicie nadaje się do samodzielnego czytania.Sofia pochodzi z Włoch, jest nieśmiałą, wrażliwą, wycofaną, małomówną dziewczynką. Najlepiej realizuje się w tańcu, pantomimie, ale ma też inną pasję: fotografię. Z powodu bariery językowej oraz charakteru trzyma się nieco na uboczu, czuje się samotna. Ma przyjaciół, ale często bywa dla nich "niewidzialna" - nie dopuszczają jej do głosu, nie pytają o zdanie, narzucają swoje pomysły. Dziewczynce to się nie podoba, ale nie umie się temu przeciwstawić i sama na siebie się złości.Nauczycielka języka francuskiego zaleca uczniom prowadzić pamiętnik, aby regularnie ćwiczyli pisanie. Dla Sofii to świetny sposób na wyładowanie emocji. A tych na pewno nie zabraknie, bowiem młodzi adepci tańca przygotowują się do Gali Szkół XXI, na którą przyjeżdżają międzynarodowe reprezentacje.Co jednak się wydarzy, gdy dzienniczek trafi w niepowołane ręce?Kim jest tajemniczy "upiór w operze", z którym koresponduje Sofia?Czy podstęp przyjaciół się uda, a Sofia wybaczy im ich zachowanie?Wreszcie, o co chodzi z tą "wschodzącą gwiazdą"?Tego wszystkiego dowiecie się z piątego tomu serii "Baletnice", który warto przeczytać, niezależnie od stopnia zainteresowania baletem, bowiem to wcale nie jest książka tylko o tańcu, właściwie szkoła baletowa stanowi tylko tło.Autorka przedstawia typy, które występują w każdej grupie rówieśniczej. W każdej szkole, klasie znajdzie się taka "paczka": zbuntowana Zoya, piękny Colin, dobra uczennica Constance, miła Maya, żartowniś Bruno, nieśmiała Sofia.W tej opowieści dzieci łatwo odnajdą sytuacje, podobne do tych, których same doświadczają np. ignorowanie przez grupę, robienie komuś żartów, poczucie zagubienia, brak pewności siebie, nieśmiałość utrudniająca relacje, potrzeba przynależności do grupy itp.Dodatkowo przy lekturze tej części pojawiają się pytania - czy można czytać czyjś pamiętnik, cudze mejle i wiadomości? Co to znaczy być lojalnym? Na czym polega prawdziwa przyjaźń?Tak jak w przypadku poprzednich części, duża czcionka i krótkie rozdziały sprzyjają samodzielnemu czytaniu. Książka przeznaczona jest dla grupy wiekowej 6+. Polecałabym ją szczególnie dzieciom nieśmiałym, niepewnym siebie, szukającym akceptacji, swojego miejsca w grupie. Historia Sofii pokazuje, że nikt nie jest na straconej pozycji, a wokół nas są życzliwi i przyjaźni ludzie, których czasem też trzeba "odkryć", bo może sami też czują się zagubieni i samotni. Warto też przełamać opory i otworzyć się na innych."Baletnice. Wschodząca gwiazda" to przyjemna, mądra, wartościowa opowieść. Choć osadzona w środowisku baletowym, okazuje się uniwersalna, jest bardzo wychowawcza, ale bez moralizatorstwa. Wzbogacają ją ciekawostki o Szkole tańca Opery Paryskiej i zabawne ilustracje Magalie Foutrier. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu.
Seria Elizabeth Barfety „Baletnice" od pierwszego tomu przyciągała moją uwagę i budziła ciekawość. Właśnie ukazała się jej piąta część zatytułowana „Wschodząca gwiazda", więc z przyjemnością zatopiłam się w świecie uczniów prestiżowej paryskiej szkoły baletowej, do której trafiła również Sophia - młoda Włoszka, dla której taniec jest największą pasją, środkiem wyrazu i najprostszym sposobem opowiadania o sobie.Sophia jest wrażliwą, niepewną siebie dziewczyną, której trudno odnaleźć się w grupie przyjaciół, choć spotyka się z reguły z życzliwością. Bariera językowa sprawia jej dodatkowe trudności, przez co nie może w pełni wyrażać swoich myśli i odczuć. Na zajęciach dodatkowych z języka francuskiego nauczycielka zachęca swoich podopiecznych, by w ramach ćwiczeń językowych, zaczęli pisać pamiętnik. Sophia podchwytuje pomysł, opisuje swoje przeżycia i odczucia związane z tym, jak jest traktowana przez przyjaciół, nauczycieli i trenerów. Wylewa na kartkach zeszytu swoje najbardziej skryte myśli. Niestety, zeszyt wkrótce znika. Co prawda po niedługim czasie wraca do właścicielki, ta jednak podejrzewa, że został przeczytany. Szybko się to potwierdza, bo dziewczynka dostaje wiadomość mailową od tajemniczego nadawcy, z którym nawiązuje bliską relację. Czy spodziewa się, że znajdzie prawdziwego przyjaciela i to akurat w tej osobie?Książka przeznaczona jest dla czytelnika w wieku powyżej 6 lat. Odnosi się do niezwykle istotnych kwestii - poczucia własnej wartości i przynależności do grupy. Tłumaczy, że nawet z najlepszymi intencjami możemy komuś zrobić krzywdę. Nie możemy za nikogo decydować, co jest dla niego dobre. Pokazuje też, że wybaczanie nie jest łatwą sprawą, jednak zawsze warto o nie zabiegać, by ratować nadwątlone zaufanie.Nie dziwi mnie popularność serii o baletnicach. Porusza ona ważne zagadnienia, uwrażliwia, pokazuje, że koledzy nie zawsze uzewnętrzniają swoje prawdziwe uczucia, co nie wynika ze złej woli. Pomaga zrozumieć reakcje rówieśników, odkryć drugie dno ich zachowania, słów, czy ich braku. To ważne, by pokazywać dzieciom, że pod maską wycofania czy nieśmiałości kryć się może cała burza emocji.Książka została starannie wydana, w twardej oprawie i dużym drukiem, co z pewnością pomoże początkującym czytelnikom na łatwiejsze samodzielne jej poznawanie. Zawiera nieliczne czarno-białe ilustracje, które wzbogacają treść. Pięknie opisuje to, że najważniejsza w życiu jest pasja, a jej realizacja daje mnóstwo szczęścia. Warto po nią sięgnąć - pomoże w zrozumieniu psychologicznych niuansów funkcjonowania rówieśników i lepiej ich zrozumieć.
Nowy kraj, nowe szkolne otoczenie, inny język i nieśmiałość, jak sobie z tym poradzić? Na pewno nie jest to łatwe. Nie raz się pomylimy, czegoś nie zrozumiemy bądź popełnimy faux pas. Jak poradziła sobie z tym Sofia, bohaterka nowego tomu ,,Wschodząca gwiazda" z serii Baletnice Elizabeth Barféty? Tego dowiedzieć możemy się po przeczytaniu książki, która według mnie jest kolejną świetną publikacją dla dzieci. Dlaczego?Autorka przedstawia czytelnikowi obraz francuskiej szkoły baletowej, w której uczniowie muszą dać z siebie wszystko, by móc zostać zawodowymi tancerzami. Ich świat jednak to nie tylko szkoła i treningi, ale również zagmatwana sfera kontaktów międzyludzkich i związanych z nią problemów. Elizabeth Barféty w swoich historiach daje dzieciom coś wspaniałego, a mianowicie przedstawia różne metody na radzenie sobie z trudnymi sytuacjami. A według mnie jest to bezcenna wiedza dla naszych dzieci. Dodatkowo podana w przystępny sposób.W tym tomie poznajemy dokładniej Sofię. Dziewczynkę, która przybyła do Paryża z Włoch i próbuje odnaleźć się w nowym otoczeniu. Jej znajomość języka francuskiego nie jest idealna, co wpływa na to, że popełnia błędy i nie rozumie wszystkiego, co mówią do niej inni. Poza tym, jest bardzo wrażliwą i nieśmiałą osobą. Nie potrafi wyrażać głośno swojego zdania, co sprowadza na nią liczne trudności. Czuje się również samotna, mimo posiadania paczki przyjaciół.Książka od razu wciąga czytelnika w wir wydarzeń. Czyta się ją z przyjemnością, w czym pomaga przepiękna szata graficzna i dobór czcionki. Sądzę, że jest to bardzo wartościowa publikacja, która przyniesie dzieciom wiele dobrego.
#701 - Baletnice. Wschodząca gwiazda - Elizabeth Barféty - Wydawnictwo Znak Emotikon#261/52/2021Książka ma 160 stron. Swoją premierę miała dnia 15.09.2021 roku. Jest to piąty tom cyklu Baletnice.W tej części poznajemy historię Sofii, która pochodzi z Włoch. Ma ona problem z komunikachą w języku francukim, a do tego jest ona bardzo nieśmiała.Sofia prowadzi pamiętnik, w którym opisuje różne wydarzenia ze swojego życia. Pewnego dnia jej pamiętnik ginie. Wtedy dostaje maila od tajemniczego Upiora z Opery.Bardzo dziękuję za tą książkę Wydawnictwo Znak Emotikon i serdecznie ją polecam.
Książka niebanalna, podobnie jak poprzednie części prowadząc nas przez świat, który polubią nawet Ci, którzy fanami baletu nie są. Mądra, poruszająca tematy bliskie dorastającym dzieciakom, takie jak przyjaźń, wykluczenie, radzenie sobie z nieśmiałością i ograniczeniami. Jednocześnie czyta się bardzo szybko, a ilustracje dodają jej uroku. Jest to nasza trzecia książka z serii Baletnice, ale bardzo bliska sercu, gdyż porusza temat niedopasowania, braku asertywności i umiejętności wyrażania siebie i swoich emocji.Sofia, która pochodzi z Włoch, jest nieśmiałą dziewczynką, a do tego nie zawsze rozumie, o czym jej paczka rozmawia i nie do końca potrafi powiedzieć to, co by chciała - problem znany, niekoniecznie dotyczy samego języka. Sofia czuje się źle, bo ma wrażenie, że przyjaciele pomijają ją podczas podejmowania różnych decyzji, a ona... godzi się na to, bo nie wie, jak powiedzieć, co czuje.Przygoda nabiera tempa, gdy uczniowie Szkoły Tańca Opery Paryskiej dostają zadanie, którego celem jest usprawnić ich zdolności językowe: mają pisać pamiętnik. I tak Sofia zagłębia się w siebie, rozwijając kompetencje nie tylko z zakresu pisania w francuskim, ale i samoświadomość i poznanie własnych potrzeb, uczuć i granic. A tu nagle... pamiętnik znika, a gdy równie niespodziewanie się odnajduje, a dziewczynka zaczyna otrzymywać tajemnicze wiadomości od... przeczytajcie sami! Warto, bo książka uczy tolerancji, asertywności, zrozumienia dla wszelkich inności. Dodatkowe ciekawostki na ostatnich stronach to perełka dla fanów historii i tańca. Polecam!
„W prawdziwym życiu za każdym razem czuła się (...) zaskoczona, zaniepokojona, niezdecydowana". Dzisiejszy wieczór ponownie spotkałam się z paczką przyjaciół: czterema dziewczynkami: Zoyą, Mayą, Constance, Sofią i dwoma chłopcami: Brunem i Colinem, uczniami pierwszej klasy Szkoły Tańca Opery Paryskiej. W tej części serii główną bohaterką jest Sofia, włoszka, która opuściła swój dom rodzinny, aby móc spełniać swoje marzenia i rozwijać pasję do tańca. Mimo, że dziewczynka ma problemy z porozumiewaniem się w języku francuskim, paczka przyjęła ją, pociesza i wspiera. Bohaterka ma im jednak za złe, że nie liczą się z jej zdaniem, pomijają podczas podejmowania decyzji, ale jest nieśmiała i nie potrafi otwarcie powiedzieć im, co myśli. Zdaje sobie sprawę, że nie jest szczera w stosunku do nich, ale nie potrafi przełamać się i im tego powiedzieć. Pomysł Panny Primon, nauczycielki FLE, na pisanie pamiętnika spodobał się Sofii. Dziewczynka zaczęła spisywać swoje uczucia w niebieskim pamiętniku z gwiazdami. Pozwala jej to nie tylko poprawić „francuski", ale również opisywać swoje emocje, których jest dużo ze względu na fakt, iż trwają przygotowania do Gali Szkół XXI, na którą przyjeżdżają międzynarodowe reprezentacje. Dziewczynka robi to systematycznie, aż do czasu jego zaginięcia... Po weekendzie pamiętnik odnajduje się, a do Sofii zaczyna pisać e-maile tajemniczy „Upiór z Opery". Dziewczynka zaprzyjaźnia się z nieznajomym, a paczka zaczyna coś podejrzewać i obawiać się o bezpieczeństwo przyjaciółki. Co zrobią przyjaciele bohaterki? Kim jest „Upiór z Opery"? Czy dziewczynka otworzy się przed przyjaciółmi? Na te pytanie znajdziecie odpowiedź w książce. To bardzo mądra książka. Pokazująca, że jesteśmy różni, i dlatego należy liczyć się ze zdaniem każdej osoby. Dowiadujemy się z niej, że są obok nas osoby, którym powiedzenie „nie" może sprawiać trudność. I najważniejsze, że są sposoby na radzenie sobie z nieśmiałością. Książka napisana jest dużą czcionką. Mogą czytać ją początkujący czytelnicy, ale również polecam ją rodzicom do czytania jej do snu dzieciom. Super lektura, którą czytało mi się bardzo szybko i nie mogłam się od niej oderwać. Nie trzeba być wielbicielem baletu, aby ją przeczytać. Zawarte jest w niej wiele ważnych wartości, a szkoła baletowa jest tylko tłem do ich przedstawienia. „Czasem jest tak, jakby w mojej głowie nic nie było. Ani jednej myśli. Tylko pustka." Uważam, że wiele osób po jej przeczytaniu nie będzie miało pustki.