Menu

Grado

Grado
Celem niniejszego studium jest ukazanie miejsca i roli, jakie służby specjalne pełnią w strukturze współczesnego państwa. W rozpoznaniu badawczym zajęto się analizą tradycji i historii służb specjalnych, wyznaczających jej zadania w danym ustroju państwa, rolą tych służb w stymulowaniu ładu społeczno–politycznego oraz znaczeniem dla bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa.
Namawiano mnie, żebym pisała pogodnie. Jak więc? Tak jakby istniało jedno słoneczne „tu i teraz”, bez wspomnień i oczekiwań? Starałam się, odświeżyłam niektóre miłe wspomnienia. Ale złożoność świata pozostaje i w nią trzeba się wsłuchać. Taką złożoność widział może Fredro w urywku komedii, którym się zajęłam. Bronię się jednak przed ponurością, która może wynikać z redukcjonizmu, gdzie nie liczy się właśnie to, co złożone, trudne do uchwycenia. Jest tu także wiersz bardzo dramatyczny… Od autorki
Nikt tak bardzo zachłannym na zdobywanie autorytetu nie jest, jak ten, kto posiadł władzę. Na subiektywność tego zabiegającego o autorytet władcy jest skazany zasadniczo każdy, kto żyje w społeczeństwie. Ale czy ma inno wyjście? Władza swą złośliwością się popisuje i za sprawiedliwość bierze to, co w ustosunkowaniu się do rządzonych ma do zaoferowania samemu Bogu w ofierze. Władza poczucie czynienia samego dobra ma. I nim się szczyci. Ponad wszystko zabiega, by jej rzędy dusz przebiegały tak jak trzeba, czyli zgodnie z potrzebami większości.
Historia Makau to temat w Polsce mało znany. Sądzę, że nadal wiele osób nie ma pojęcia, co to za miejsce i gdzie leży. Makau na fora turystyki weszło przy okazji Hongkongu, ale w przewodnikach turystycznych zajmuje zaledwie kilka stron, a większość to zdjęcia i mapki. I nie ma w nich historii, podjęłam więc próbę jej opowiedzenia. Autorka Plonem spotkania dwóch światów, funkcjonującym blisko pół tysiąclecia pod portugalską flagą, ale w cieniu Chin, stała się maleńka enklawa Makau. Autorka – równie wytrawna na niwie dyplomacji, nauki i literatury – spogląda nań, jak to często bywa w przypadku wycinkowego studiowania tytanicznego smoka, w sposób bardzo osobisty, często inaczej niż wielu nieraz głośnych twórców. Ta specyfika narracji jest największą zaletą książki. Poczytajmy. — prof. Jakub Polit To cenna pozycja, przedstawiająca historię enklawy portugalskiej w Chinach, istniejącej od 1557 do 1999 roku. Książka dla wszystkich, którzy chcą wiedzieć więcej o historii Chin i lepiej zrozumieć dzisiejsze Chiny. — Krzysztof Szumski, Ambasador RP w Chinach 2005–2009
Pewność byłaby jakimś pięknym celem dla rozumu i serca. A niepewność? Ona się bierze z dialogu, który nie chce szufladkowania. Chodzi o wymianę myśli, jakiś zbawczy węzeł. Korzystanie z książek nie może być „jak leci”, z zapominaniem, co jest gdzie indziej. To się nijak ma do życia. Wiedział o tym już Platon. Starałam się zawsze pamiętać, co mówili różni ludzie. To ważne, zwłaszcza w trudnych sprawach wiary, o której tu dużo, bardzo dużo. Choć są chwile odpoczynku i zwykłej, wcale nie tak łatwej radości. Liczy się jednak wrażliwość. Dla Norwida nawet czarna nić smutku była „może święta, choć mylna”. A ta wojna… Jeszcze przypomnę, co pisałam kiedyś: kto uwierzy w zabijanie, zabije, a kto w miłość uwierzy, pokocha.