Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Marek Wasiński
24/08/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
W zeszłym roku w moje ręce trafiła interesująca lektura dotycząca wstrząsających zbrodni, które miały miejsce w Polsce. Jej autorka we wnikliwy sposób zabrała nas za kulisy tych spraw. Dziś Monika Całkiewicz powraca z nowym tytułem, również w klimatach kryminalnych. Ofiary w sutannach dotykają jednak kwestii nieco drażliwych, gdyż bohaterami jej książki są księża.Morderstwa, choć nie tylkoAutorka we współpracy z dziennikarką Małgorzatą Błaszczuk zaprasza nas do poznania historii, w których ofiarami są duchowni. Mają one miejsce w różnych okresach czasu, zarówno współcześnie jak i w PRL-u. Spraw nie jest jednak tak wiele jak w poprzednim opracowaniu Całkiewicz zatytułowanym Kroniki zbrodni.Ofiary w sutannach koncentrują się nie tylko na wyżej wspomnianych morderstwach. Poszczególne rozdziały zostały tu wzbogacone o komentarz zaangażowanych w sprawy osób, choć nie tylko. Na wstępie mamy wywiad z filozofem, teologiem, byłym dominikaninem, profesorem nadzwyczajnym Akademii Humanistycznej w Pułtusku Tadeuszem Bartosiem. Znalazło się też miejsce na rozmowę z Tomaszem Sekielskim, dziennikarzem i twórcą głośnych filmów dokumentalnych poruszających kwestie pedofilii w polskim kościele.Ofiary w sutannach - zarys obrazu polskiego kościołaKsiążka nie tylko zaciekawia czytelnika kryminalnymi śledztwami i tytułowymi ofiarami. Autorka postarała się tu zarysować pewien obraz polskiego kleru wraz z różnymi dotykającymi go problemami. Stąd powyższe rozmowy i wywiady, które stanowią sporą część lektury. Dają one nam jednak sporo do myślenia na temat współczesnego kościoła.Co więcej, na zakończenie każdego z rozdziałów znalazła się również prawnicza analiza spraw. Nie jest ona bardzo szczegółowa, gdyż Ofiary w sutannach nie są książką prawniczą. Uświadamia nam jednak jak kształtuje się prawo karne w Polsce. Autorka prześwietla bowiem dla czytelnika paragrafy dotyczące konkretnych przestępstw opisanych w książce. Nawet szerzej, pokazuje nam chociażby jak działa prawo w przypadku gdy przepisy łamie ksiądz, jak postępować w takiej sytuacji.PodsumowanieNa kartach książki wydawnictwa Znak znalazły się wciągające scenariusze. Choć w każdej sprawie ofiarami są księża, to nierzadko sami mają coś na sumieniu. Te zbrodnie nie biorą się znikąd, są naprawdę zaskakujące, a momentami wręcz wstrząsające. Ofiary w sutannach czyta się szybko. Napisane zrozumiałym językiem opracowanie wciąga i zaciekawia czytelnika. Musicie ten tytuł przeczytać.
Anna S
29/08/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Gdy zapoznałam się na samym początku we wstępie, o czym będą, pisały, autorki to stwierdziłam bez zastanowienia się, że warto będzie poznać opowieści o losach księży, życiu, które można interpretować na wiele sposobów, ale nic i nikt nie jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego tak nagle się zmieniło, czy bycie księdzem traci tak bardzo na wartości, ideałach, autorytecie, bo jednak ulega się nieprzypuszczalnym działaniem niekontrolowanych zachowań dających tak wiele do przemyśleń i zadawaniu pytań:Dlaczego tak jest?, Co jest przyczyną tego, że życie mocno zatraca się w negatywną stronę, gdy obserwujemy, patrząc na kościelne realia wyrażane w poglądach oraz oczekiwaniach od nas?, Czy istnieją szanse na to, że będzie kiedyś inaczej i można na nowo zaufać księdzu, który łatwo upadł, a następnie, czy pozwoli sobie pomóc z otaczającymi go bliskimi współpracownikami, parafianami, aby wybaczyli mu to, co uczynił kiedyś?Autorki w zrelacjonowanej książce formie reportażu pt. ''Ofiary w sutannach'' Panie Małgorzata Błaszczuk, Monika Całkiewicz starały się przedstawić wybrane przez nie wydarzenia te, które miały miejsce po 1989 roku i nie było im łatwo je opisywać, bo powroty do przeszłości są z reguły trudne.Warto wspomnieć na zamieszczoną po autorskim wstępie przeprowadzoną rozmowę współautorki książki Pani Małgorzaty Błaszczuk z Profesorem Tadeuszem Bartosiem na temat jego poglądów dotyczących z życia kościoła, kleryków.Należy zwrócić również uwagę na to, że pomimo tego opisane zostały pięć sytuacji, których ofiarami są, księża książki nie czyta, się szybko tak jakbyśmy tego chcieli, gdyż wymaga troszkę czasu na zaznajomienie się z tymi niełatwymi historiami w odbiorze.Wcale nie jest tak łatwo opisać i zebrać cenne i wartościowe informacje to, co się wydarzyło kiedyś przypomnieć sobie przebieg, dotrzeć do osób, które pamiętają, specjaliści od prowadzenia spraw kryminalnych, policjantów, adwokatów, psychoteraputka, sędziego, oskarżyciel publiczny współautor scenariusza do filmu, dziennikarzami, którzy byli poniekąd świadkami tychże wydarzeń, które zostawiły ślady, ale z czasem pozostawiły cienie, że znajdzie, się właściwe rozwiązanie kto był prawdziwym sprawcą.Autorki zadbały o to, aby pod koniec rozdziałów znajdowały się analizy bądź też zamieszczone są interpretacje dokumentów mających związek z prawem. Uważam, że jest to potrzebne, bo nie każdy może je znać na pamięć, gdyż nie jest z wykształcenia prawnikiem czy adwokatem.Bardzo podobała mi się ta książka i autorki zadbały o to, aby zaprezentować, jak najlepiej potrafią i czują się w tym nieobcym temacie dla nich.Polecam przeczytać ten reportaż.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Gdy zapoznałam się na samym początku we wstępie, o czym będą, pisały, autorki to stwierdziłam bez zastanowienia się, że warto będzie poznać opowieści o losach księży, życiu, które można interpretować na wiele sposobów, ale nic i nikt nie jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego tak nagle się zmieniło, czy bycie księdzem traci tak bardzo na wartości, ideałach, autorytecie, bo jednak ulega się nieprzypuszczalnym działaniem niekontrolowanych zachowań dających tak wiele do przemyśleń i zadawaniu pytań:Dlaczego tak jest?, Co jest przyczyną tego, że życie mocno zatraca się w negatywną stronę, gdy obserwujemy, patrząc na kościelne realia wyrażane w poglądach oraz oczekiwaniach od nas?, Czy istnieją szanse na to, że będzie kiedyś inaczej i można na nowo zaufać księdzu, który łatwo upadł, a następnie, czy pozwoli sobie pomóc z otaczającymi go bliskimi współpracownikami, parafianami, aby wybaczyli mu to, co uczynił kiedyś?Autorki w zrelacjonowanej książce formie reportażu pt. ''Ofiary w sutannach'' Panie Małgorzata Błaszczuk, Monika Całkiewicz starały się przedstawić wybrane przez nie wydarzenia te, które miały miejsce po 1989 roku i nie było im łatwo je opisywać, bo powroty do przeszłości są z reguły trudne.Warto wspomnieć na zamieszczoną po autorskim wstępie przeprowadzoną rozmowę współautorki książki Pani Małgorzaty Błaszczuk z Profesorem Tadeuszem Bartosiem na temat jego poglądów dotyczących z życia kościoła, kleryków.Należy zwrócić również uwagę na to, że pomimo tego opisane zostały pięć sytuacji, których ofiarami są, księża książki nie czyta, się szybko tak jakbyśmy tego chcieli, gdyż wymaga troszkę czasu na zaznajomienie się z tymi niełatwymi historiami w odbiorze.Wcale nie jest tak łatwo opisać i zebrać cenne i wartościowe informacje to, co się wydarzyło kiedyś przypomnieć sobie przebieg, dotrzeć do osób, które pamiętają, specjaliści od prowadzenia spraw kryminalnych, policjantów, adwokatów, psychoteraputka, sędziego, oskarżyciel publiczny współautor scenariusza do filmu, dziennikarzami, którzy byli poniekąd świadkami tychże wydarzeń, które zostawiły ślady, ale z czasem pozostawiły cienie, że znajdzie, się właściwe rozwiązanie kto był prawdziwym sprawcą.Autorki zadbały o to, aby pod koniec rozdziałów znajdowały się analizy bądź też zamieszczone są interpretacje dokumentów mających związek z prawem. Uważam, że jest to potrzebne, bo nie każdy może je znać na pamięć, gdyż nie jest z wykształcenia prawnikiem czy adwokatem.Bardzo podobała mi się ta książka i autorki zadbały o to, aby zaprezentować, jak najlepiej potrafią i czują się w tym nieobcym temacie dla nich.Polecam przeczytać ten reportaż.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
W zeszłym roku w moje ręce trafiła interesująca lektura dotycząca wstrząsających zbrodni, które miały miejsce w Polsce. Jej autorka we wnikliwy sposób zabrała nas za kulisy tych spraw. Dziś Monika Całkiewicz powraca z nowym tytułem, również w klimatach kryminalnych. Ofiary w sutannach dotykają jednak kwestii nieco drażliwych, gdyż bohaterami jej książki są księża.Morderstwa, choć nie tylkoAutorka we współpracy z dziennikarką Małgorzatą Błaszczuk zaprasza nas do poznania historii, w których ofiarami są duchowni. Mają one miejsce w różnych okresach czasu, zarówno współcześnie jak i w PRL-u. Spraw nie jest jednak tak wiele jak w poprzednim opracowaniu Całkiewicz zatytułowanym Kroniki zbrodni.Ofiary w sutannach koncentrują się nie tylko na wyżej wspomnianych morderstwach. Poszczególne rozdziały zostały tu wzbogacone o komentarz zaangażowanych w sprawy osób, choć nie tylko. Na wstępie mamy wywiad z filozofem, teologiem, byłym dominikaninem, profesorem nadzwyczajnym Akademii Humanistycznej w Pułtusku Tadeuszem Bartosiem. Znalazło się też miejsce na rozmowę z Tomaszem Sekielskim, dziennikarzem i twórcą głośnych filmów dokumentalnych poruszających kwestie pedofilii w polskim kościele.Ofiary w sutannach - zarys obrazu polskiego kościołaKsiążka nie tylko zaciekawia czytelnika kryminalnymi śledztwami i tytułowymi ofiarami. Autorka postarała się tu zarysować pewien obraz polskiego kleru wraz z różnymi dotykającymi go problemami. Stąd powyższe rozmowy i wywiady, które stanowią sporą część lektury. Dają one nam jednak sporo do myślenia na temat współczesnego kościoła.Co więcej, na zakończenie każdego z rozdziałów znalazła się również prawnicza analiza spraw. Nie jest ona bardzo szczegółowa, gdyż Ofiary w sutannach nie są książką prawniczą. Uświadamia nam jednak jak kształtuje się prawo karne w Polsce. Autorka prześwietla bowiem dla czytelnika paragrafy dotyczące konkretnych przestępstw opisanych w książce. Nawet szerzej, pokazuje nam chociażby jak działa prawo w przypadku gdy przepisy łamie ksiądz, jak postępować w takiej sytuacji.PodsumowanieNa kartach książki wydawnictwa Znak znalazły się wciągające scenariusze. Choć w każdej sprawie ofiarami są księża, to nierzadko sami mają coś na sumieniu. Te zbrodnie nie biorą się znikąd, są naprawdę zaskakujące, a momentami wręcz wstrząsające. Ofiary w sutannach czyta się szybko. Napisane zrozumiałym językiem opracowanie wciąga i zaciekawia czytelnika. Musicie ten tytuł przeczytać.